Star Ocean The Divine Force
PS4
-
Podczas rutynowej misji transportowej, statek kosmiczny Raymonda Lawrence'a zostaje zaatakowany przez Pangalaktyczną Federację, co zmusza go do awaryjnego lądowania na nierozwiniętej planecie. Tam spotyka księżniczkę Laeticię, która walczy o ochronę swojej ojczyzny przed inwazją imperium. Razem wyruszają na przygodę, która wstrząśnie fundamentami całego wszechświata. Gra oferuje dwóch protagonistów, którzy zapewniają różne perspektywy fabularne i wrażenia z gry: Raymonda, kapitana kosmicznego statku handlowego Ydas, i Laeticię, księżniczkę i rycerza królestwa na zacofanej planecie, Aster IV. Los połączy Raymonda, Laeticię i kilku innych sojuszniczych bohaterów, wszystkich zaprojektowanych przez uznanego artystę Akimana (STAR OCEAN: Integrity and Faithlessness, seria STREET FIGHTER).
SWOBODNY RUCH
W grze Star Ocean The Divine Force postacie mogą swobodnie poruszać się w zakresie 360° i latać po niebie wedle uznania.
CO WIDZISZ, MOŻESZ ZBADAĆ
Możesz poruszać się w trzech wymiarach, a jednocześnie latać po największym jak dotąd środowisku.
Niezależnie od tego, czy będziesz latać i eksplorować skalne ściany i dachy budynków w mieście, czy skakać z klifów i płynnie wkraczać do bitew, będziesz miał większą swobodę, jeśli chodzi o przygodę i walki.
NAJSZYBSZA I NAJMOCNIEJSZA AKCJA
Oprócz zapewnienia przestrzeni do gry według własnego uznania, zakres bitew w grze również znacznie ewoluował. Postacie mogą pokonać dużą liczbę wrogów za pomocą superszybkich ataków ruchowych, specjalnych zdolności, w których możesz zniknąć na chwilę tuż przed oczami wrogów, i umiejętności, która może zabić jednym ciosem! -
Dodaj komentarz
Zasady komentarzy
Napisz pytania dotyczące zamówień na adres xzone@xzone.pl, gdzie możemy Ci odpowiedzieć szybciej
Dziękuję za uprzejmą dyskusję z innymi graczami. Wulgarne i niestosowne komentarze (np. linki do innych e-sklepów, posty poza tematem gry) są automatycznie usuwane.
-
Recenzja (0)
Kupiłeś Star Ocean The Divine Force? Pomóż innym wybrać i daj znać, jak Ci się podoba!
Komentarze (0)