Assassins Creed: Syndicate

PS4

Kolejna udana część z serii AC

Ten odcinek jest jednym z moich ulubionych. (The environment of London) jest pięknie zrealizowane i jeśli tam byliście, rozpoznacie miejsca. Dwie grywalne postacie są nowością i czymś unikalnym w tej serii. Dla każdej postaci będziecie wykonywać różne i zabawne zadania. Ten odcinek mogę wszystkim polecić.

Udana i bardzo zabawna gra, która punktuje powrotem do korzeni serii

Dla mnie osobiście zdecydowanie lepsza część niż Unity. W ramach serii Assassin's Creed na pewno nie jest to żadna rewolucja, raczej lekka ewolucja, ale na około 20 godzin na pewno zabawi.

AC:S (tak samo jak inne gry z serii AC) już od kilku lat idzie swoją drogą. Chociaż na pierwszy rzut oka wprowadza nowinki w stylu dwóch bohaterów, między którymi można się przełączać i każdy ma swoje specjalne umiejętności, w końcu to w gruncie rzeczy ciągle ten sam AC.

Wieże synchronizacyjne? Tak, mamy je tutaj.
Mnóstwo przedmiotów kolekcjonerskich i skrzyń? Oczywiście.
Znane postacie historyczne? Są tu także, od Dickensa, przez Bella aż po samą królową.

Nie mówię, że to źle, osobiście jestem fanem tej serii, ale twórcy mogliby zmniejszyć ilość przedmiotów kolekcjonerskich o połowę i całkowicie usunąć wieże. Czasami to naprawdę denerwujące.

Wyzwalanie dzielnic jest naprawdę odflaczone. Trzy lub cztery aktywności powtarzające się w kółko? Wyzwól dzieci, zabij templariusza, schwytaj templariusza, zabij Mizery... i ciągle w kółko do znudzenia. Tak, są tu wyzwania, które trochę urozmaicają daną aktywność, ale kiedy wykonywałem tę samą czynność po raz dziesiąty, naprawdę już mnie nie obchodziły żadne wyzwania i chciałem to jak najszybciej zakończyć. Wystarczyło dodać jeszcze pięć lub sześć dodatkowych czynności, żeby to wszystko nie powtarzało się w kółko, ale to chyba zbyt dużo pracy, prawda?

Główne misje (i te poboczne) są dla mnie zbyt bezosobowe. Statyczny NPC zleca zadanie, abym poszedł do punktu A, tam skradał się/zabił kogoś/pobił kogoś/ukradł coś i misja kończy się. Wystarczyłoby (ponownie) więcej wyobraźni, włożyć w misje trochę kreatywności, ingame animacji i od razu byłyby bardziej osobiste i lepiej grywalne.

Najbardziej lubiłem wędrować po Londynie. Wygląda pięknie i twórcom naprawdę się udał. Nawet życie mieszkańców wygląda wiarygodnie, dopóki nie wykonasz jakiejś akcji, która panikuje sztuczną inteligencję. Wtedy wozy zaczynają się zderzać, ludzie biegają zdezorientowani i nielogicznie piszczą, a wszystko rozpływa się i tylko łapiesz się za głowę, co do diabła się dzieje... to nie powinno się zdarzać w nowoczesnych grach.

SUMA SUMARUM: AC:S polecam fanom serii, którzy lubią AC i nie boją się kilku zmian. Nie ma ich aż tak dużo, ale pewne odchylenia od pierwszych dziesięciu części są. Ja (mimo wszystkich minusów i nielogiczności) cieszyłem się i przeszedłem grę dwa razy. Gdyby jeszcze poprawić modele postaci pobocznych (90% z nich powtarza się), AI, kamerę, fabułę i można powiedzieć wszystko, byłaby to naprawdę świetna gra. Rok, półtora roku dodatkowego rozwoju na pewno by grze nie zaszkodził.

Bardzo udana gra, ale trzeba by wrócić do początków.

Super gra, tylko szkoda, że znowu w Assasinie nie ma śniegu, który uwielbiałem w tej grze :(

Jeżeli chcesz swojego pierwszego assassina na next-gen, sięgnij właśnie po syndicate.
Nowicjusza zadowoli na pewno, silnego fana serii również nie.
Może tylko kogoś, kto oczekiwał mnóstwa innowacyjnych nowości.
Po prostu trzeba czegoś NOWEGO.

Co napisać na zakończenie, choć po Unity przedwcześnie straciłem nadzieję na sagę Assassins, Ubisoft niesamowicie mile mnie zaskoczył, ponieważ Syndicate znów jest grą, która niesamowicie bawi, nie udaje, że jest zbyt poważna, jest zabawna i ma nawet dwóch zapadających w pamięć bohaterów, którzy w końcu mają charyzmę.

Gry jeszcze nie ukończyłem, mam rozegrane jakieś 15 godzin, więc moja opinia może się jeszcze zmienić z powodu niedokończonej głównej fabuły, ale jak na razie jest dostatecznie dobra:-)